Dylemat odnośnie Forresta.....

Gość

"W byciu szalonym jast taka uciecha,
której nie zazna nikt oprócz szaleńca..."

Najszęściej zdaża sie tak że wersja książkowa danego tytuły w znaczny sposób przewyrzsza film stąd moje wątpliwości gdzie umieścić "Forresta Gumpa"...
Pisać o wersji książkowej czy też o jej ekranizaji autorstwa Roberta Zemeckisa...
Niewątpliwie ekranizacja powieści Winstona Grooma jest filmem wręcz kutowym ze znakomitą rolą Toma Hanksa książka posiada za to wiele więcej wątków których z przyczyn technicznych w filmie umieścić nie dało się....Właśnie to bogactwo różnych wątków sprawiło że postanowiłem napisać coś o Forreście tu...

O czym jest ta książka(film)?
To historia Forresta chłopca niezbyt rozgarniętego którego podejście do życia( a może przypadek wg. zasady głupi ma zawsze szczęście) sprawia ze prowadzi anarcyciekawe życie Laughing

Pozycja warta polecenia do której zawsze z przyjemnością można wrócić...
Jeśli ktoś sądzi inaczaj zapraszm do wymiany opinii...
Tak samo jeśli ktoś wyżej ocenia film niż książkę(jeśli ktoś nie mail możliwości zapoznania sie z historią Forrest służę książką Very Happy

)