Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:09, 22 Lut 2006 Temat postu: Mam pytanie: CO lubicie jadać na śniadanie?? |
|
|
Wpisujcie jakie są wasze ulubione potrawy:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:25, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Dzikn-burger wraz z sosem napoleońskim, wszystko to polane sosem z piersi Dzikena...aha, do popicia wywar z Dzikn ;]
ewentualnie bułka z bananem ;]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:10, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Po przeczytaniu postu powyżej niedobrze mi sie zrobilo a co lubie jadać hmmmm.....Wielka bułe albo z nutella(której nie moge jeść)albo z jakas szyneczka albo z serkiem duzoe tego
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hornet
Administrator

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków-Bieżanów
|
Wysłany: Śro 20:13, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
na sniadanko nie ma to jak platki kukurydzine z zimnym mlekiem mmmmhhhhmmmm po prostu miodzio, przede wszystkim lekkie, zdrowe i zawieraja 8 witamin + zelazo a jak wiecie znam sie na tym ehh jestem po prostu boski (hic!)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kościotrup
Magagrafoman
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z nicości
|
Wysłany: Śro 20:53, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kakao (do picia) + hot dogi (parówka wsadzona w najzwyklejszą bułkę) z dużą ilością dodatków .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:38, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
nie wiem ... ale kruca ja nic nie jem na śniadanie ... nie mam nigdy smaku ... ale jak juz to takze polecam płatki z mlekiem ...
najzdrowiej chyba jest zjeść czasem sobie świnie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 8:51, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
hmmm...
Swinia - "prawie jak dzikN"
Czasem polecan na sniadanie: "biegnij bo autobus juz przejechal..."
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:36, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm płatki są pyszne- zwłaszcza w towarzystwie jogurtu owocowego:)
Dla urozmaicenia jadam jajecznicę na skwareczkach z cebulką i kiełbaską (przyrządzaną przez mojego tatę).Ale to tylko w sobotę, bo w tygodniu nie mam czasu na porządne śniadanie-czas przeznaczony na poranny posiłek spędzam w łóżeku- drzemiąc.hehehe Nie ma to jak poranne przestawianie budzika w komórce na pięć minut później ehh.na szczęście jeszcze kilka dni wolnego... 
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:53, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
hehe...tak Aniu z tym budzikiem - to zgadzam się z Tobą w zupełno$ci hihi ;] a ja na $niadanko lubię sobie wszamać jogurcik z bułeczką albo kanapeczki z serkiem żółtym, ogórkiem na pół-słodko, papryczką i ketchupem ...ten ostatni zestaw $niadaniowy mogę sobie zeserwować tylko w te dni, gdy nie muszę wstać z łożka bladym $witem ...;]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 22:12, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja raczej preferuje sposob "biegnij bo autobus juz odjechał" i co najwyzej porywam to co przyzadzi moja Mama przyrządzi czyli jakieś kanapki  a i porywam oczywiscie jeszcze 2 sniadanie bo tak to bym chyba umarla z glodu w szkole <ale narazie ciesze sie wolnym>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:12, 24 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
podziwiam ludzi ktorzy potrafia wyjsc z domu bez sniadania! dla mnie to tak jak by zapomniec spodni ubrac w dodatku takie burzuje tu sie powpisywaly.....mama robi sniadanie...jak ja jem sniadanie to u mnie w domu wszyscy spia!!! eehh...a mama i tak nie jada sniadan a jesli chodzi o jajeczniczke tatusia to jak najbardziej istnieje takowa...tyle ze jak ja sie zblizam to zawsze jest tekst: O przyszla kochana coreczka co zrbo kolacyjke kochanemy zmeczonemu praca tatusiowi no i od razu odstawia wszystko i Ulunia bedzie robic kolacyjke wychowal sobie tatus corke no
a jak juz wstaje w srodku nocy (czytaj 6 rano) i musze zrobic sniadanie to zazwyczja sa to szybkie tosty:D pychota:D a w piatki gdy tak za bardzo tosty sie nie nadaja to polecam najlepsza metode na Gloda:D Danio of course straciatella najlepsze:D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 4:20, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja muszę dwie michy mleka z płatkami wpierniczyć bo inaczej cienko przędę. No chyba że wstaje 5 minut po odjeździe autobusu - wtedy wybiegam bez śniadania i pożywiam się wyrobami drożdżówkopodobnymi na mieście. A jak wracam to dwie michy mleka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 18:51, 12 Mar 2006 Temat postu: ... |
|
|
jedzenie..jedzenie...jedzenie...tylko ,że jedzenie ma kalorie..a od kalorii sie grubnie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:07, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
kto by sie tam przejmowal kaloriami:> napierw duzo zjesc a pozniej truchcik za autobusem:D i juz sniadanko spalone;-) sa sposoby:D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 1:40, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
oj tak z Ulą nawet czasem zdarza nam sie biegac razem  a ja sie chcialm pochwalic bo zrobilam taki myk ze rownoczesniej jadlam sniadanie tzn platki i ubieralam buty bo czulam ze nie zdaze ale jednak wszystko mi sie udalo  
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|