jak by tu pisać...

Gość · Wysłany: Sob 18:33, 24 Mar 2007 Temat postu: jak by tu pisać...

Z jednej strony ludzie którzy nie mogą wytrzymać jak kaleczy się nasz piękny, ojczysty język. Z drugiej strony zwolennicy treści a nie opakowania. Jednak ja proponuje akcje dość dobrze znaną "BYKOM STOP". W tej oto akcji chodzi o nic innego jak o pisanie dobże po polsku, a raczej DOBRZE po polsku. Co jak co ale czytanie "ktury", "morze jutro będzie lepiej", "thuż" itd. jest dość irytujące. O ile trudniejsze wyrazy można(morzna Guy with axe

) wybaczyć to podstawowe polskie wyrazy powinny być znane, przeca nie chodzimy(hodzimy Guy with axe

) do przedszkola. Pozdrawiam

aniołek;) · Wysłany: Sob 20:26, 24 Mar 2007 Temat postu:

W pełni się z tobą zgadzam, choć jak jestem zmęczona i wchodzę na forum to raczej nie zwracam większej uwagi do błędów ortograficznych czy jakichkolwiek innych. What u think

Ale nasz piękny język trzeba szanować i się odrobinę postarać, więc chętnie się przyłącze do tej akcji i zacznę zwracać na to większą uwagę.

Gość · Wysłany: Nie 20:15, 25 Mar 2007 Temat postu:

to ja chyba juz podziekuje i przestane pisac Smile

Hornet · Wysłany: Nie 20:21, 25 Mar 2007 Temat postu:

mnie irytuje uzywanie takiego „loozatskiego stajlu” :/ :/ :/

Gość · Wysłany: Nie 21:28, 25 Mar 2007 Temat postu:

a co dokładnie rozumiesz pod tym pojeciem ? Very Happy

Gość · Wysłany: Pon 0:41, 26 Mar 2007 Temat postu:

dejcie spokooj. takiemi błendami śie pżejmovać. ale ńe da się ókryć rze jak czasem trzytasz ortograffa to nie masz pojencia o co biega

kolega kiedyś napisał "tagrze" i nie mogliśmy dojść o co mu biega, znany jest też "fzhut"

Kościotrup · Wysłany: Pon 6:46, 26 Mar 2007 Temat postu:

I to przedstawia niekomunikatywność tekstu, gdy ma zbyt wiele błędów ortograficznych.

Hornet · Wysłany: Pon 15:38, 26 Mar 2007 Temat postu:

Gość · Wysłany: Pon 21:09, 26 Mar 2007 Temat postu:

Jesteś poprostu przewrazliwiony Razz

Hornet · Wysłany: Pon 22:02, 26 Mar 2007 Temat postu:

przewrazliwiony? mozne nazwla bym to estetyka wypowiedzi Razz

Gość · Wysłany: Pon 22:49, 26 Mar 2007 Temat postu:

eeee... co jak co - ale właśnie 'bu$ka' przez $ jest własniie unikatowe- ooo, że tak rzeknę.

ale musze przyznać, ze również nie lubie, gdy ktoś nagannie łamie wszelkie zasady ortografii... ale znowu bez przesady! z tym owym 'stajlem'...

ja np. lubie uzywać tekstow typu: haj, dozoba... ale mam swoje ograniczenia...i nie uzywam ich nagminnie... ale zawsze to jest jakies urozmaicenie w języku.

nie nooo....przecież nie bede pisać:
'Dzień dobry! Atoliż, Wiktorze (zbieżność imion przypadkowa) jak się miewa Twoje zdrowie?' ...

w zyciu juest bowiem miejsce na odrobine luzu, w szczegolnosci w takim miejscu jak net (słowo uzyte celowo);]

Gość · Wysłany: Pon 22:58, 26 Mar 2007 Temat postu:

Zaliżwdy (jak kolwiek sie to pisze) tam poprostu odezwal sie ktos starej daty Razz

a co do reszty tematu to przestancie sie czepiać dyslektyków Smile

: a nie moja wina ze est ich co raz wiecej :]

JA prponuje zróbmy sobie forumowe dyktando <hahaha>

Gość · Wysłany: Wto 0:29, 27 Mar 2007 Temat postu:

Oczywiście nie należy się czepiać jak ktoś wali ortografy, każdemu może się zdarzyć, bądź też mała literówka. Lecz czasem trafią się w słowach które powinny być powszechnie znane każdemu kto ukończył podstawówkę, i jak widzimy taki ostentacyjny i rzekłbym głupi błąd myślimy "co za człowiek". Polecam [link widoczny dla zalogowanych]
Co się tyczy stajlu to wporzo, póki jest zrozumiały

Kościotrup · Wysłany: Wto 6:47, 27 Mar 2007 Temat postu:

W tym rzecz, że stajl dla osób, które nie porozumiewają się w nim na codzień, jest całkiem nie zrozumiały. Zacznij nawijać tak do rodziców Razz

Gość · Wysłany: Wto 17:06, 27 Mar 2007 Temat postu:

wydaje mi sie ze spoko luzik nawet do Babci moglabym tak mówić bo przecież nawet po chinsku mozna połowe zrozumieć z kontekstu lub gestykulacji (metafora taka of course) Smile